Witajcie, towarzysze graczy! Jestem Shaun, zapalony miłośnik serii Dragon Quest. Choć mój entuzjazm może nie jest wyjątkowy, wyróżnia mnie wśród wielu graczy z Zachodu, ponieważ często z niecierpliwością czekamy, aż nowa odsłona zostanie zlokalizowana do globalnej premiery. Jako zagorzały zwolennik serii, jestem szczególnie podekscytowany zbliżającym się Dragon Quest 3 HD-2D Remake. Ten tytuł nie tylko zajmuje znaczące miejsce w historii gier, ale także otrzymuje niezwykłą aktualizację, która naprawdę oddaje hołd jego spuściźnie. Możecie to sprawdzić tutaj .
Ponadto Square Enix ujawniło plany zremasterowania pierwszych dwóch odsłon serii również w wersji HD-2D. Oczywiste jest, dlaczego trzecia część została wybrana jako punkt centralny tego przedsięwzięcia. Dragon Quest 3 stanowi kluczowy moment dla serii, ponieważ zyskała popularność w Japonii, wprowadzając markę do szerszej świadomości kulturowej, jak niewiele gier wcześniej. Podczas gdy pierwsza para tytułów posiada nieco prymitywną jakość — biorąc pod uwagę ich pionierski status — Dragon Quest 3 obejmuje niemal wszystkie cechy charakterystyczne, których współcześni gracze oczekują od JRPG, oferując nostalgiczny klimat, który nadal wydaje się świeży.
Ten element staje się jeszcze bardziej krytyczny poza Japonią, gdzie seria gier zdobyła szanowaną bazę fanów, ale nie osiągnęła jeszcze takiego przełomowego sukcesu, jakim cieszy się na swoim terytorium. To nie jest pierwsza próba Square Enix, aby wprowadzić Dragon Quest na rynki zachodnie, ani prawdopodobnie nie będzie ostatnia. Niemniej jednak obecne skupienie się na grach HD-2D daje wyjątkową szansę na zaprezentowanie podstawowych tytułów serii, zwłaszcza Dragon Quest 3, który mógłby wykorzystać ten moment w sposób, w jaki jego poprzednicy mogliby nie być w stanie tego zrobić.
Uwaga redaktora: Poniżej znajdują się spoilery dotyczące pierwszych trzech części Dragon Quest.
Jednym ze szczęśliwych elementów jest to, że w przeciwieństwie do wielu innych tytułów z serii, pierwsze trzy gry Dragon Quest mają silne powiązania narracyjne. Podczas gdy mogłoby to stanowić poważne wyzwanie dla wydania gier w nieliniowej kolejności, Dragon Quest 3 sprytnie omija tę komplikację, pełniąc funkcję prequela. W osi czasu trylogii ten tytuł stanowi punkt wyjścia, pozwalając graczom najpierw zanurzyć się w Dragon Quest 3, a później z łatwością eksplorować wcześniejsze części. A może jest jakiś haczyk?
Prequele istnieją już od dłuższego czasu i z pewnością były obecne w erze oryginalnych 8-bitowych tytułów Dragon Quest. Historia jest pełna fascynujących opowieści i dotyczy to również fikcyjnych narracji. Utalentowany twórca może wykorzystać prequel, aby rozszerzyć wiedzę o uniwersum, a nawet zapewnić niespodzianki tym, którzy już znają oryginalne historie. Przyjemność z prequela polega na poznaniu ostatecznego wyniku, jednocześnie niepewnym co do podróży, która do niego prowadzi, oferując dużą głębię narracji. Im bardziej widzowie znają wynik, tym więcej zabawy mogą mieć z rozwijającą się opowieścią.
Istnieje inny rodzaj prequela; taki, w którym uczestnicy nie są świadomi, że angażują się w prequel, dopóki narracja nie odkryje swoich sekretów. Czasami widzowie wiedzą, że oglądają prequel, ale krytyczne powiązania są wstrzymywane do właściwego momentu, aby uzyskać maksymalny wpływ. Tę metodę można rozciągnąć na tyle, aby wywołać nostalgię, nie ujawniając wszystkiego aż do punktu kulminacyjnego, co tworzy potężny efekt.
Początkowo Dragon Quest 3 wydaje się zupełnie inny od dwóch poprzednich części. Zamiast powrotu do znanego świata Dragon Quest 1, gracz znajduje się w zupełnie nowym otoczeniu, choć takim, które może wywołać rozpoznanie, jeśli jest się spostrzegawczym. Po epickiej podróży przez cały glob siły zła zostają pokonane. Właśnie, gdy zaczynają się uroczystości, ujawnia się poważniejsze zagrożenie, zmuszając cię do odważnego zapuszczenia się w jego własną domenę, aby stawić czoła zagrożeniu.
Nagle zostajesz przeniesiony do zupełnie nowego królestwa. Jeśli grałeś w dwie pierwsze gry, natychmiast rozpoznasz geografię, układ miast, a nawet znajome melodie rozbrzmiewające w powietrzu. Ten sprytny ukłon został wcześniej wykonany w mniejszym zakresie w Dragon Quest 2. U uważnych graczy pewne szczegóły zaczną się łączyć, potwierdzając twoje przybycie do Alefgardu, ale teraz w czasie poprzedzającym wydarzenia z oryginalnej gry. Misje, które masz wykonać, aby ostatecznie dotrzeć do ostatecznego przeciwnika, również będą wydawać się niesamowicie znajome.
Pod koniec wielu graczy prawdopodobnie złoży w całość ostateczny zwrot akcji. Okazuje się, że dzielny bohater Erdrick, od którego pochodzą bohaterowie dwóch pierwszych przygód, to tak naprawdę… ty! W ten sposób trylogia kończy swój wątek fabularny, elegancko zamykając pętlę w niezwykły sposób dla gier swojej epoki. Ten niezapomniany finał stanowi genialne zwieńczenie wyjątkowej gry, potencjalnie rozpalając pragnienie ponownego odwiedzenia wcześniejszych tytułów.
Oczywiście większość entuzjastów Dragon Quest jest już dobrze świadoma tego zwrotu akcji. W świecie japońskich graczy oryginalna trylogia Dragon Quest zajmuje monumentalne miejsce w historii tego medium, co sprawia, że nawet osoby niebędące fanami prawdopodobnie znają ten zwrot akcji. Jeśli to dotyczy Ciebie, kolejność, w jakiej grasz w gry, może nie mieć większego znaczenia. Doświadczenie ich w chronologicznej kolejności narracji może być całkiem przyjemne.
Niemniej jednak nadchodząca premiera Dragon Quest 3 jest gotowa przyciągnąć nowych graczy, którzy mogli wcześniej nie zetknąć się z oryginalną trylogią lub nie są świadomi jej fabuły. Dla nich wpływowe momenty narracyjne mogą nie rezonować w sposób, w jaki były zamierzone. Chociaż Dragon Quest 3 technicznie jest pierwsze chronologicznie, nigdy nie zostało zaprojektowane tak, aby było doświadczane jako pierwsze. To fantastyczna gra nawet w izolacji, ale mogłaby stracić trochę głębi. W serii przesiąkniętej nostalgią końcowe momenty Dragon Quest III są prawdopodobnie jej najbardziej skrupulatnie opracowanymi odwołaniami.
Ostatecznie Square Enix wydaje się podejmować mądre decyzje, wydając Dragon Quest 3 przed jego bardziej prymitywnymi poprzednikami. Jednak ta kolejność wiąże się z wyzwaniami — podczas gdy istota Dragon Quest 3 może przetrwać nawet bez tradycyjnego rozkwitu zakończenia, stanowi to ogromną stratę dla tych, którzy po raz pierwszy zanurzają się w tej kultowej trylogii.
Premiera Dragon Quest 3 HD-2D Remake planowana jest na 14 listopada 2024 roku na konsolach Nintendo Switch, PlayStation 5, Xbox Series X i komputerach PC.
Dodaj komentarz