Po czteroletnim oczekiwaniu Treyarch powrócił z najnowszą odsłoną serii Call of Duty: Call of Duty: Black Ops 6. Ten nowy tytuł pojawia się pośród spektrum reakcji. Podczas gdy rozgrywka wyróżnia się jako wyjątkowa, ogólna zawartość i projekt mapy nie dorównują temu, co mogłoby być znakomitym dodatkiem do serii.
Minęło trochę czasu, odkąd gra Call of Duty naprawdę mnie zadziwiła; ostatnim tytułem, który tego dokonał, był Call of Duty: Cold War. Przedtem musiałem pominąć Black Ops 3 i Infinite Warfare, które pomagałem testować w wersji beta, a także Advanced Warfare. Black Ops 6 niemal oddaje istotę tego, co cenię w tej serii po tylu latach. Jednak poza ekscytującą rozgrywką i ruchem, ma problemy z innymi komponentami.
Odczucie w Call of Duty: Black Ops 6 jest trafne. Jego system Omnimovement prezentuje najbardziej wyrafinowany styl ruchu, jaki można znaleźć w grze Call of Duty od czasów plecaków odrzutowych, za którymi bardzo tęsknię. Utrzymuje idealną równowagę między tradycyjnym ruchem butów na ziemi a starą mechaniką plecaków odrzutowych. Gracze mogą sprintować i poruszać się w dowolnym kierunku bez przeszkód. Jeśli chcesz sprintować bokiem lub się wycofać, możesz to zrobić bez wysiłku i bez żadnych niedogodności.
Nurkowanie i ślizganie się oferują również 360-stopniową manewrowość, pozwalając na płynne strzelanie z broni w dowolnym kierunku. Ta funkcja jest niesamowicie przyjazna dla użytkownika, pomimo niewielkiej krzywej uczenia się. Po przyzwyczajeniu się trudno jest powrócić do starszych stylów gry z tytułów takich jak Call of Duty: Vanguard lub MW3. Emocje związane ze ślizganiem się po zakrętach, padaniem na ziemię i wykonywaniem szybkich 180-stopniowych obrotów w celu zaangażowania przeciwników są nieskończenie satysfakcjonujące.
Ponadto broń w Call of Duty: Black Ops 6 jest fantastyczna, co jest stałą siłą Treyarch. Niezależnie od tego, czy jesteś fanem karabinów szturmowych czy pistoletów maszynowych, znajdziesz arsenał, który odpowiada Twojemu stylowi gry. Podczas gdy obecnie dominują karabiny szturmowe, głównie ze względu na projekt mapy, podobały mi się takie bronie jak AMES AR i szybki KSV SMG przypominający AK-74u. W połączeniu z niezwykłym Omnimovement ten tytuł zapewnia jedno z najlepszych doświadczeń od lat.
Jednakże doskonałość rozgrywki jedynie uwydatnia niedociągnięcia znalezione w Call of Duty: Black Ops 6, zwłaszcza w odniesieniu do map. Niestety, mapy wydane wraz z tą grą mogą być jednymi z najmniej imponujących w historii. Żadna z map wieloosobowych nie wyróżnia się jako szczególnie zapadająca w pamięć. Podczas gdy niektóre, takie jak Skyline, Vault i Payback, oferują przyzwoite projekty, ostatecznie popadają w zapomnienie w porównaniu do kultowych map z serii, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich niewielkie rozmiary.
Weźmy na przykład mapę Skyline, która szczyci się wizualnie oszałamiającym tłem penthouse. Niestety, jej układ nie jest spójny, przez co sprawia wrażenie niezręcznej i niezorganizowanej. Staje się to szczególnie widoczne w typach gier takich jak Search & Destroy, gdzie rozmieszczenie bomb może wydawać się źle pomyślane. Takie problemy są niestety powszechne, nawet na najlepszych dostępnych mapach.
W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, które wprowadziły wyróżniające się mapy, takie jak Berlin, Bocage, Hotel i Rio, Call of Duty: Black Ops 6 wypada słabo, nie mając żadnej mapy, która mogłaby konkurować z tymi ukochanymi projektami. Ta niedogodność dotyczy również innych trybów gry, w tym Zombie. Chociaż miło jest zobaczyć powrót do klasycznej rozgrywki Zombie, zarówno Terminus, jak i Liberty Falls wydają się nieco mało inspirujące. Przewyższają mapy wieloosobowe, ale nadal napotykają wyzwania, głównie z powodu niechcianej integracji mechaniki Warzone z doświadczeniem Zombie, co nie pasuje dobrze.
Kampania dla jednego gracza w Call of Duty: Black Ops 6 wypada nieco lepiej niż jej odpowiedniki w trybie wieloosobowym i Zombies. Narracja jest jedną z bardziej angażujących w ostatnich latach, oferując różnorodne misje, od klasycznych napadów po pełne akcji sekwencje wojenne. Grafika jest imponująca, a ulubione przez fanów postacie, takie jak Woods, powracają. Chociaż historia może nie wytycza nowych szlaków, ta kampania zdecydowanie wydaje się bardziej kompletna i angażująca w porównaniu z poprzednimi tytułami.
Ostatecznie to właśnie ten ogólny brak wciągającej zawartości, w połączeniu z kilkoma rozczarowującymi dodatkami, znacząco powstrzymuje Call of Duty: Black Ops 6. Z bardziej rozbudowanym zakresem map i zawartości, gra ta mogłaby z łatwością znaleźć się w czołówce czterech najlepszych gier w serii. Niemniej jednak, znakomita rozgrywka nadal zapewnia przyjemność, dzięki czemu warto ją polecić innym. Urok systemu Omnimovement jest szczególnie kuszący i mam nadzieję, że stanie się on podstawą wszystkich przyszłych tytułów, które nie zawierają plecaków odrzutowych. Ekscytujące doświadczenie BO6 sprawia, że jestem zaangażowany, ponieważ czekam na wprowadzenie przez Treyarch wartościowej zawartości, która ulepszy grę.
Obecnie w Call of Duty: Black Ops 6 możesz grać na PS4, PS5, Xbox One, Xbox Series X/S i PC .
Źródło zdjęć: Siliconera.com
Dodaj komentarz