Seria Ys to angażująca seria, która przyciąga oddanych fanów. Każda odsłona odbiega od konwencjonalnego formatu JRPG, prezentując wyjątkową przygodę oczami głównego bohatera, Adola Christina. Najnowsza odsłona, Ys X: Nordics, wyrusza w pełną przygód krainę piractwa, chociaż prawdziwe mocne strony gry mogą leżeć gdzie indziej.
Fabuła rozwija się, gdy Adol spotyka Karję, pełną temperamentu „księżniczkę piratów” podczas swoich podróży. Ich nieoczekiwane połączenie zostaje wzmocnione mistyczną więzią, która popycha ich w ekscytującą podróż, w której muszą zmierzyć się z nadchodzącym magicznym przewrotem. Ich związek unika typowego stereotypu „niechętnych sojuszników”; zamiast tego Karja wcześnie przyjmuje ich więź, wlewając w ich dynamikę odświeżające poczucie pracy zespołowej.
Ys X: Nordics zawiera elementy mitologii nordyckiej, przedstawiając bogatą mozaikę kultury wikingów wplecioną w rozgrywkę. Pirackie otoczenie wzmacnia ogólne wrażenia, sprawiając, że interakcje między Adolem i Karją są przyjemne, a jednocześnie dobrze wpisują się w tematyczne elementy ich przygód. Koncepcja awanturniczego Adola jest rzeczywiście urzekająca; jednak szybko staje się oczywiste, że mechanika rozgrywki morskiej nie dorównuje atrakcyjności eksploracji lądowej.
Gra prezentuje system morski, który integruje eksplorację i walkę na statkach. Niestety, w tym miejscu Ys X nie spełnia oczekiwań. W przeciwieństwie do złożonych i wielowymiarowych konfrontacji morskich w tytułach takich jak Assassin’s Creed IV: Black Flag lub bardziej zręcznościowych bitew w Port Royal w Kingdom Hearts III, Ys X wybiera nadmiernie uproszczone podejście, które ledwie kwalifikuje się jako minigra.
Spotkania morskie składają się głównie z namierzania wrogów i strzelania z armat, czasami przeplatanych specjalnymi atakami armatnimi. Po kilku starciach początkowa intryga zanika, co prowadzi do raczej monotonnego doświadczenia. Powolny ruch statku jeszcze bardziej zmniejsza emocje, szczególnie w serii, która rozwija się dzięki szybkiej rozgrywce.
Ponadto, wyraźnie brakuje aktywności, w które można zaangażować się podczas żeglowania, co ogranicza doświadczenie do przemieszczania się z jednego miejsca do drugiego. Początkowo przejęcie kontroli nad statkiem dawało poczucie wolności; jednak mało ekscytujące wody i wolne tempo szybko pozbawiają tę ekscytację. To rozczarowujące, ponieważ motyw piratów idealnie uzupełnia Adola i wpisuje się w ramy narracyjne gry, ale implementacja zawodzi.
W jaśniejszej tonacji, eksploracja lądu i walka błyszczą w Ys X: Nordics. Adol i Karja wyruszają w podróże przez zróżnicowane wyspy pełne lochów, otwartych krajobrazów i miast czekających na odkrycie. Gra przełamuje schemat poprzednich tytułów dzięki rozproszonej strukturze wysp, oferując odświeżające poczucie przygody, które sprawia wrażenie wyruszenia na monumentalną wyprawę.
Eksploracja tych wysp okazuje się przyjemna, szczególnie z wykorzystaniem umiejętności many dostosowanych do eksploracji, a nie bezpośredniej walki. Jedna umiejętność działa podobnie do haka, zwiększając mobilność i umożliwiając płynne doświadczenie, gdy gracze poruszają się po otoczeniu. Połączenie naturalnej prędkości Adola i Karji z tymi umiejętnościami zwiększającymi eksplorację sprawia, że przemierzanie wydaje się płynne.
Walka pozostaje kamieniem węgielnym każdego tytułu Ys, a Ys X spełnia to oczekiwanie dzięki szybkiemu systemowi walki, charakterystycznemu dla serii. Gra wyróżnia się w tym aspekcie, czyniąc walkę jedną ze swoich wyróżniających się cech.
Kluczowym punktem jest nowy „Tryb Duo”, pozwalający Adolowi i Karji na koordynację potężnych ataków. Ta funkcja znacznie poprawia wrażenia z walki; możliwość przełączania się między dwiema postaciami wydaje się płynna, a synergia tworzona podczas spotkań dodaje głębi i emocji. Tryb Duo jest tak wciągający, że używałem go głównie podczas bitew.
To powiedziawszy, moje doświadczenie było na poziomie trudności „normalnym”, a wyższe poziomy mogą wprowadzać więcej wyzwań strategicznych. Jestem świadomy, że niektórzy oddani gracze podejmują się gry tylko na poziomie „Nightmare”.
W miarę postępów gracze mogą odblokowywać różne umiejętności za pomocą drzewa umiejętności. Ten system składa się z węzłów ulepszonych przez „nasiona many”, które zapewniają zarówno pasywne wzmocnienia, jak i nowe techniki walki. Chociaż system nie jest przełomowy, oferuje intuicyjną elastyczność w zakresie personalizacji postaci. Różne rodzaje nasion przynoszą różne korzyści, zachęcając graczy do eksperymentowania z ich kombinacjami.
Dodanie nowych technik do arsenału podnosi wizualny spektakl bitew. Niektóre spotkania mogą sprawiać wrażenie, jakby zostały wyjęte prosto z odcinka anime, dzięki zapierającemu dech w piersiach stylowi artystycznemu, który jest prawdopodobnie najbardziej oszałamiający wizualnie w serii Ys.
Ponadto ścieżka dźwiękowa Ys X: Nordics jest niezmiennie punktem kulminacyjnym. Mając reputację żywej i energicznej muzyki, ta odsłona nie zawodzi. Niezależnie od tego, czy walczysz z groźnymi przeciwnikami, czy eksplorujesz nieznane terytoria, ścieżka dźwiękowa wzmacnia całe doświadczenie, zanurzając graczy jeszcze bardziej w świecie gry. Wieloletni fani prawdopodobnie będą zachwyceni, ponieważ ścieżka dźwiękowa spełnia wysokie standardy ustanowione przez wcześniejsze odsłony.
Ogólnie rzecz biorąc, Ys X: Nordics to godny uwagi dodatek do uwielbianej serii, pomimo niedociągnięć w walce statków. Choć mechanika morska może nie budzić ekscytacji, gra rekompensuje to bogatą eksploracją lądu i ekscytującą walką w duecie. Fani będą chcieli doświadczyć trwającej podróży Adola i kuszącego nowego otoczenia, a nowicjusze w uniwersum Ys uznają to za odpowiedni punkt wejścia.
Premiera Ys X: Nordics na PS4, PS5, Switch i PC zaplanowana jest na 25 października 2024 roku.
Dodaj komentarz